Trendy w marketingu 2024
Świat marketingu ewoluuje i z roku na rok przynosi nam wiele nowości, których obserwowanie oraz wdrażanie we własnych strategiach jest absolutnym kluczem do sukcesu. Pominięcie lub zbagatelizowanie któregoś trendu może doprowadzić do utraty kontroli nad reklamową kierownicą i zakończyć się niemałą kraksą, którą wykorzystają konkurenci. Dlatego postanowiliśmy pomóc Ci w dostrzeżeniu wszelkich zmian i przygotowaniu się na to, co przyniosą kolejne miesiące. Oto najważniejsze trendy marketingowe w 2024 roku!
2024 rok pod znakiem dalszej ekspansji AI
Zaskoczony? Raczej nie, ponieważ rozwój sztucznej inteligencji cały czas postępuje i wciąż znajduje ona nowe zastosowania – zarówno w życiu codziennym, jak i walce na marketingowym froncie. AI wychodzi już z każdej lodówki i wychodzić będzie jeszcze przez bardzo długi czas, skupiając na sobie ogromną uwagę właścicieli mniejszych i tych największych przedsiębiorstw.
W 2024 roku wiele firm będzie w dalszym ciągu automatyzować tworzenie treści i grafik, a także wykorzystywać AI do researchu, analizy danych czy prognozowania trendów. Powodów takiego stanu rzeczy jest co najmniej kilka, a do tych najważniejszych zaliczyć możemy oszczędność czasu i pieniędzy, a także coraz bardziej rozbudowane algorytmy AI, które z miesiąca na miesiąc trafniej odpowiadają na nasze pytania i potrzeby.
Prognozuje się, że sztuczna inteligencja będzie w 2024 roku przydatna zwłaszcza w kontekście analizy ogromnych zbiorów danych. Może ona okazać się niezwykle przydatna nie tylko w podejmowaniu kluczowych decyzji biznesowych, ale również wyszukiwaniu odpowiednich twórców internetowych, z którymi firma może podjąć owocną współpracę. Co więcej, już teraz uwidacznia się trend tworzenia wirtualnych influencerów, czyli cyfrowych postaci tworzonych komputerowo, które mogą przyczynić się do rozwoju brandu.
Niestety, AI to także zagrożenia, na które w bieżącym roku jesteśmy narażeni dużo bardziej niż w poprzednich latach. Jednym z tych największych jest bez wątpienia deepfake, czyli wykorzystywanie sztucznej inteligencji do generowania nowych materiałów wideo lub audio, prezentujących sytuacje, które nie wydarzyły się w rzeczywistości. Papież tańczący breakdance’a? Wypowiedzi polityków zmanipulowane przez AI? To tylko wierzchołek góry lodowej – przykłady można mnożyć bez końca, a liczba deepfake’ów będzie stale rosła. Warto więc mieć oczy dookoła głowy i zachować czujność, by rozpoznawać fałszywe treści.
Będzie, będzie się działo… w social mediach
Powiedzieć, że social media odgrywają kluczową rolę w marketingu to tak, jakby stwierdzić, że lato jest cieplejsze od zimy – oczywista oczywistość. W 2024 roku marketing w mediach społecznościowych wciąż będzie decydował o sukcesach albo porażkach wielu firm, jednak również na tej płaszczyźnie zaobserwujemy liczne zmiany.
Pierwszą z nich jest wzrost popularności niszowych platform. Do tych, które święcić będą największe triumfy, zaliczamy chociażby Discord, Twitcha oraz inne serwisy, które gromadzą konkretne społeczności i których użytkownicy działają z ogromnym zaangażowaniem. Wzrośnie także zainteresowanie niszowymi influencerami, zwłaszcza z takich dziedzin, jak finanse, żywność czy zdrowie. Drodzy twórcy, którzy oferujecie konkretną, specjalistyczną wiedzę, ale do tej pory byliście w cieniu internetowych celebrytów – właśnie nadchodzi Wasz czas!
Oczywiście wzrost popularności niszowych platform nie oznacza, że Facebook, Instagram albo YouTube przestaną jednoczyć ogromne społeczności albo nie będą przynosiły korzyści marketingowych. Wręcz przeciwnie – największe serwisy będą cieszyć się jeszcze większym zainteresowaniem wśród osób robiących zakupy online (zwłaszcza z pokolenia Y i Z), a także mogą stanowić jeszcze większą konkurencję dla… wyszukiwarek internetowych. To właśnie na Facebooku czy TikToku wszelkiego rodzaju informacji poszukuje coraz więcej internautów i weryfikuje te znalezione np. w Google.
A skoro już przy TikToku jesteśmy – to właśnie ta platforma społecznościowa notować będzie szczególnie duży wzrost popularności, zarówno wśród marek, jak i influencerów. Wiąże się to z jeszcze większym zainteresowaniem krótkimi, kilkudziesięciosekundowymi materiałami wideo, które mogą stanowić klucz do bram i świadomości młodszych odbiorców.
Na znaczeniu straci natomiast Twitter, a właściwie X (ktoś w ogóle używa na co dzień tej nowej nazwy?). Niestety, ostatnie decyzje i wypowiedzi Elona Muska doprowadziły do tego, że serwis opuszczają nie tylko „zwykli” użytkownicy, ale również znane i cenione marki – na czele z Apple, IBM czy Warner Bros. Twitter co prawda nie upadnie, ale w 2024 roku będzie stanowił dużo mniejszą konkurencję dla Facebooka, Instagrama czy TikToka.
Hiperpersonalizacja i Digital Support, czyli Twoje potrzeby na pierwszym miejscu
Już od kilku lat można zauważyć, że świadomość właścicieli firm odnośnie spersonalizowanych komunikatów oraz indywidualnego podejścia do klienta rośnie. 2024 rok to czas, w którym marki będą chciały jeszcze bardziej wychodzić naprzeciw potrzebom konsumentów, co oczywiście jest trendem niezwykle korzystnym dla nas wszystkich.
Pojęciem, które już niedługo może być odmieniane przez wszystkie przypadki, jest hiperpersonalizacja, czyli tworzenie maksymalnie spersonalizowanych i dopasowanych produktów oraz usług – najczęściej przy wykorzystaniu zaawansowanych narzędzi analitycznych oraz, cóż za niespodzianka, sztucznej inteligencji. W 2024 roku mamy więc do czynienia z jeszcze większą liczbą spersonalizowanych reklam, wiadomości e-mail czy treści. W przekazach marketingowych wzrośnie natomiast znaczenie User Generated Content, a więc wszelkich treści dotyczących marki, które zostały stworzone i opublikowane przez niezależnych autorów – np. użytkowników mediów społecznościowych.
Indywidualne podejście uwidoczni się jeszcze bardziej również na płaszczyźnie obsługi klienta oraz budowania pozytywnych doświadczeń konsumentów. Wzrośnie zwłaszcza znaczenie Digital Support, a więc rozwiązywania problemów klientów w środowisku cyfrowym. Coraz częściej, chcąc skontaktować się z firmą, piszemy do niej maila albo na czacie, zamiast sięgać po telefon – firmy to widzą i coraz częściej włączają do swojej strategii. Duże znaczenie w kontekście budowania pozytywnych doświadczeń klientów oraz utrzymywania z nimi silnych relacji wciąż będą miały takie pojęcia, jak User Experience czy Customer Success. Jeżeli słyszysz o nich po raz pierwszy, czas nadrobić zaległości!
Co tam, panie, w SEO?
Zmienia się poziom mórz i oceanów, prawdziwych influencerów zastępują ci wirtualni, a na naszych głowach pojawia się coraz więcej siwych włosów. Niezmienne pozostaje jedno – SEO wciąż ma się dobrze i w 2024 roku cały czas będzie stanowiło najlepszy sposób na zyskanie widoczności w sieci. Warto jednak zastanowić się, jakie trendy zdominują świat pozycjonerów, a jest ich co najmniej kilka.
Zgadniesz ten pierwszy i najważniejszy? Dam Ci jeszcze chwilę… Już? Oczywiście – to AI! Specjaliści SEO coraz częściej wykorzystują sztuczną inteligencję pod kątem optymalizacji stron internetowych, zwłaszcza analizy słów kluczowych oraz tworzenia meta danych. Może ona również posłużyć do analizy linków zwrotnych, co często znacząco usprawnia pozycjonowanie witryn. Z AI korzysta nawet samo Google, czego najlepszym przykładem jest Google Bard.
Sztuczna inteligencja to jednak nie wszystko. Warto zwrócić również uwagę na E-E-A-T (Expertise – fachowość, Experience – doświadczenie, Authoritativeness – autorytet, Trust – zaufanie), czyli system stworzony przez giganta z Mountain View do oceny jakości stron internetowych. W efekcie strategie SEO muszą jeszcze bardziej skupiać się na dostarczaniu odbiorcom aktualnych informacji i merytorycznych treści, a także tworzeniu contentu przy współpracy z ekspertami z danej branży.
Do innych trendów w SEO na 2024 rok możemy zaliczyć również:
- dostarczanie bezpośrednich i precyzyjnych odpowiedzi na pytania użytkowników;
- stosowanie bardzo szczegółowych fraz (z tzw. długiego ogona);
- optymalizowanie treści w social mediach.
Bez tego wszystkiego zaistnienie w TOP3 wyników wyszukiwania może okazać się niemożliwe.
Content is still king?
Yes, of course! Skoro już poruszyliśmy temat SEO, możemy płynnie przejść do treści, które w 2024 roku wciąż będą odgrywały kluczową rolę – nie tylko w kontekście wyników pozycjonowania, ale również przyciągania użytkowników na firmowe profile w social mediach.
Powiedzenie „content is king” utarło się już kilka lat temu, ale wydaje się, że z roku na rok nabiera na znaczeniu. To właśnie content, a więc wszelkiego rodzaju artykuły blogowe, opisy usług i produktów na stronach internetowych, posty w mediach społecznościowych czy materiały audiowizualne, stanowi absolutny klucz do sukcesu w cyfrowym świecie. Potęguje to wspomniany system E-E-A-T, a także wzrost potrzeb internautów, którzy chcą odnajdywać w sieci wyłącznie wysokiej jakości treści.
Chcesz osiągnąć sukces marketingowy w 2024 roku i w kolejnych latach? Dostarczaj swoim odbiorcom merytoryczne treści, szczegółowo odpowiadaj na ich pytania i twórz przyciągający wzrok content. Co więcej, stosuj język korzyści oraz Real Time Marketing – wszystko to pozwoli Ci wyróżnić się na tle konkurencji, zyskać status eksperta w swojej branży, zwiększyć sprzedaż i zbudować pozytywny wizerunek firmy.
Jak to wszystko ma się do treści generowanych przez AI, które w ostatnim czasie zalały Internet? Cóż, choć Google teoretycznie nie ma nic przeciwko ich publikacji, mogą one zdecydowanie nie wystarczyć, by zyskać widoczność w sieci. O ile zabawne, oryginalne obrazy generowane przez sztuczną inteligencję przyciągną wzrok odbiorców w social mediach, o tyle już artykuły blogowe lub opisy produktów napisane przez AI nie tylko nie przekonają do zakupu lub skorzystania z usług, ale i nie zapewnią wysokich pozycji w wynikach wyszukiwania. Powód? Teksty tworzone przez AI wciąż są zbyt generyczne i nie niosą za sobą tego, co przecież najważniejsze w przekazach internetowych – emocji. Sytuacja być może zmieni się na przestrzeni kolejnych lat, ale w 2024 roku wciąż warto tworzyć treści „ręcznie”, z pomocą specjalistów w tej dziedzinie.